Forum - pellets.com.pl - Obniż koszty ogrzewania olejem opałowym, wybierz pellety. Pellety, pelet, pellets, kotły co, piece co, palnik na pelet, palnik na pellet, kocioł na pellet, piec na pellet, olej opałowy, olej opałowy cennik
Nie jesteś zalogowany.
Czy 300 Wat w zapalarce, to nie chwyt reklamowy...
Trzy filmik dla porównania.
Opisy we filmikach.
Pytania, sugestie... Zapraszam do dyskusji...
Gdyby ktoś chciał mi zarzucić, że to urządzenie oszukuje, to mogę nagrać inne porównania.
https://youtu.be/HoGrgcjs7bs
https://youtu.be/wcMdL6IyyLo
A tu już rozpalanie kotka.
https://youtu.be/X1H2QpNaLQQ
Offline
Andrzej47op napisał:
... A tu już rozpalanie kotka...
Widać, że "rozpalanie kotka" przebiegło sprawnie... bo grzałka pracowała około 1 min. i 10 sec.
Więc jaki z tego wniosek?
Da się kolego... niedowiarku
A ten marny mierniczek, na pewno ma problem z obliczeniem poboru, więc to Twoje "laboratorium", niczego nie dowodzi... poza ułomnością użytego narzędzia pomiarowego.
Takie testy, to możesz sobie robić, bo są na Twoim poziomie.
Sprawdziłeś przed pomiarem, jakie masz napięcie w tym gniazdku?
Moc grzałki, jest ściśle powiązana z napięciem... a producent podaje, że przy dokładnie 230V, jest 310W...
Najbardziej mnie interesuje, czemu ten filmik z zapalarką w roli głównej, tak szybko się urwał... jak już pobór prądu się ustabilizował...
Offline
darecki napisał:
Andrzej47op napisał:
... A tu już rozpalanie kotka...
Widać, że "rozpalanie kotka" przebiegło sprawnie... bo grzałka pracowała około 1 min. i 10 sec.
Więc jaki z tego wniosek?
Da się kolego... niedowiarku
A ten marny mierniczek, na pewno ma problem z obliczeniem poboru, więc to Twoje "laboratorium", niczego nie dowodzi... poza ułomnością użytego narzędzia pomiarowego.
Najbardziej mnie interesuje, czemu ten filmik z zapalarką w roli głównej, tak szybko się urwał... jak już pobór prądu się ustabilizował...
Jaki wniosek? Już Cie informuje. Żebys nie myslal, że zapłon następuje zawsze w tym samym czasie...
Pomiędzy wł a wył kotła mijają dwie godziny. Na starej grzałce czas zapłonu po dwóch godzinach był po 2.20 sek, czyli dłużej o 1.10 sek w porównaniu z ceramiką.
Dzis wydłużylem postój kotła do 4 godz... Na starej grzałce było 3.15 sek, a na ceramicznej pokazało 2 min... Czyli jak widzisz urządzenie pokazuje dobrze...
Wniosek taki, że grzałka ceramiczna wyprzedza oporową o około 1.10
sek wpier... dalając przy tym w h.. prądu przez pierwsze pół minuty,a nawet dłużej..
Jedziemy dalej z koksem...
Nie czepiaj się słówek, gdyż piszę z tel, a on sam czasami zmienia słowa, a ja już tego nie kontroluje... Kumasz czacze?
W przeciwieństwie do Ciebie ja mogę coś przedstawić, gdyż mam dostęp do zapalarek, mierniczka, który defakto pokazuje dobrze...
Ty nie masz nic,wiec się nie wypowiadaj podpieranymi informacjami z netu, które można se w d... wsadzić, a zrób testy skoro masz taką grzałke i kocioł na pelet i oswieć wszystkich..., również mnie...
Co do labolatorium.... Ja mam własne, a Twoje buduje Ci od roku Kostrzewa, która od roku ma Cie w dupie, bo do dziś nie wiesz ile kocioł pobiera prądu bez pomp..
Co do filmiku... Pierwszy rzeczywiscie się skończył w 42 sek, ale za to w trzecim masz cały cykl od momentu załączenia grzałki, aż do jej wył... Ok 360 wat przy wył grzałki.
Jak masz życzenie, to takich testów mogę zrobić Ci mnóstwo i z każdym urządzeniem, które potrzebuję prądu...jak chcesz to przetestuję Ci żarówkę, która pobiera 60 W i bojler (grzałke w nim), kora pobiera ponad 2 KW..
Czekam jak na Twoje testy i wykaz się nie tylko tym co przeczytasz w necie,bo tam nawet gówno jest słodkie , a jak widać, to tylko Twoja baza wiedzy.
Kuźwa... Nie wierze, ze taki eleborat jeb...łem
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-27 18:12:52)
Offline
darecki napisał:
bo grzałka pracowała około 1 min. i 10 sec.
Więc jaki z tego wniosek?
Da się kolego... niedowiarku
A ten marny mierniczek, na pewno ma problem z obliczeniem poboru.
Najpierw podparłeś się moimi mierniczkiem chcąc pokazać, że ceramika to cud i doprowadza do zapłonu w minute , a potem mój mierniczek zanegowałeś...
Czyż to nie jest prostackie...
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-27 19:09:11)
Offline
Andrzej47op napisał:
Najpierw podparłeś się moimi mierniczkiem chcąc pokazać, że ceramika to cud i doprowadza do zapłonu w minute , a potem mój mierniczek znegowałeś...
To Ty pokazałeś przecież, udowadniając przy tym, że to co pisałeś wcześniej w innym w wątku o zapalarce... to w większości bzdury
Ja neguję poprawność obliczeń Twojego chińskiego pewnie "miernika" za 20 zł... który nie radzi sobie z oceną zużycia prądu.... a nie czas zapłonu, który wynika z czasu, jaki można z filmiku odczytać...
A dodatkowo... bo widzę, że nie chcesz zauważyć
Przed załączeniem zapalarki podczas rozpalania... na tym "mierniku" było około 70 W... a po ustabilizowania odczytu na "mierniku"... widać około 370 W.
Czyli jaki z tego wniosek?
Prosty... 70 + 300=370
Albo inaczej ...370-70=300
Czyli jednak się coś zgadza...
Jak by nie liczyć, to wychodzi 300 W, więc w normie...
Offline
darecki napisał:
Przed załączeniem zapalarki podczas rozpalania... na tym "mierniku" było około 70 W... a po ustabilizowania odczytu na "mierniku"... widać około 370 W.
Czyli jaki z tego wniosek?
Prosty... 70 + 300=370
Albo inaczej...370-70=300
Czyli jednak się coś zgadza...
Jak by nie liczyć, to wychodzi 300 W, więc w normie...
Ty naprawdę jestes ograniczony...
70 wat które pokazuje miernik, to pobór prądu przez motoreduktor...,a za chwilę masz ponad 1 KW, które wpier...dala ceramika...
Na starość nie ma rady,a na głupotę leku.
Offline
Powiem Ci wprost...
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-28 15:12:04)
Offline
Największą głupotą, jest posługiwanie się "miernikami", które z dokładnością, mają niewiele wspólnego...
A zapytam jeszcze raz
Dlaczego filmik, z zapalarką w roli głównej... urywa się tak gwałtownie?
Dlatego, że "mierniczek" ustabilizował odczyt i zaczął w końcu pokazywać w miarę poprawnie pobór?
Tak też myślałem
Offline
Ty naprawdę jestes ograniczony...
Napisałem Ci jasno...
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-28 15:11:37)
Offline
Czy Ty widzisz, że ceramika zaczyna od prawie 1KW i moduluje się przez prawie minute do 380W...?
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-28 15:12:22)
Offline
Widzę wyraźnie, że "mierniczek" nie daje rady ogarnąć tematu... a zapalarka, tak jak i inne grzałki... nie jest sterowana programowo, żeby mogła "modulować" mocą... ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć
Poproś swojego kolegę besixa, to Ci wytłumaczy...
Ostatnio edytowany przez darecki (2017-10-27 20:24:54)
Offline
Zrób debilu chociaż jeden test i wykaż się na forum, bo jak dotąd błyszczysz wiedzą internetową.
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-28 15:12:43)
Offline
darecki napisał:
Poproś swojego kolegę besixa, to Ci wytłumaczy...
...., a uwierz mi, że z nim i jeszcze kilkoma z tego forum mógłbym się spotkać na kawie /piwie i pogadać..., a Ty mógłbyś tylko dostac w mordę bez pytania... Czaisz czacze
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-28 15:13:07)
Offline
Problem z Tobą... poza rym , że jesteś chamem i prostakiem.. est taki, że nie umiesz logicznie myśleć i nie masz doświadczenia ani żadnej wiedzy w tematach, na jakie się wypowiadasz, więc zawsze kończy się to zwykle ośmieszeniem...
A wyciąganie błędnych wniosków, to Twoja specjalność...
Myślałeś, że "błyśniesz" udowodnieniem, że zapalarka ceramiczna, nie jest tak efektywna, jak ja twierdziłem... ale Ci nie poszło
A teraz jedynym argumentem jaki masz, to błędne wskazania "mierniczka"...
Jak to mówią... "tonący chwyta się brzytwy"... ale chiński "mierniczek" za 20 zł... to kiepski argument.. ale Ty w niego wierzysz...
Jakiś Ty naiwny...
Gdyby ta zapalarka pracowała z taką mocą, to jej żywot szybko by się skończył.
Pracując pod napięciem 264 V... uzyskuje, jak twierdz producent 380 W, jeśli dobrze pamiętam .. a wytrzymuje wtedy zaledwie 3.000 cykli pracy, tylko że dłuższej niż w przypadku typowego zapalania pelletu.
Wystarczy porównać i logicznie pomyśleć...
230 V / 310 W daje +/- 100.000 cykli
264 V / 380 W daje +/- 3.000 cykli
Czyli bardzo duża różnica w żywotności...
Więc przy takich proporcjach, co by oznaczała praca z mocą 1.000 W ?
Pomijając, że jest to niemożliwe... ale tak hipotetycznie
No co?
Są jakieś pomysły?
A odpowiedź może być tylko jedna...
P.S.
Więc się z kolegą besixem spotkaj... tylko nie zapomnij zapytać... już wiesz o co...
Ostatnio edytowany przez darecki (2017-10-27 22:28:52)
Offline
darecki napisał:
Problem z Tobą... poza rym , że jesteś chamem i prostakiem.. est taki, że nie umiesz logicznie myśleć i nie masz doświadczenia ani żadnej wiedzy w tematach, na jakie się wypowiadasz, więc zawsze kończy się to zwykle ośmieszeniem...
A wyciąganie błędnych wniosków, to Twoja specjalność...
Myślałeś, że "błyśniesz" udowodnieniem, że zapalarka ceramiczna, nie jest tak efektywna, jak ja twierdziłem... ale Ci nie poszło
A teraz jedynym argumentem jaki masz, to błędne wskazania "mierniczka"...
Jak to mówią... "tonący chwyta się brzytwy"... ale chiński "mierniczek" za 20 zł... to kiepski argument.. ale Ty w niego wierzysz...
Jakiś Ty naiwny...
Gdyby ta zapalarka pracowała z taką mocą, to jej żywot szybko by się skończył.
Pracując pod napięciem 264 V... uzyskuje, jak twierdz producent 380 W, jeśli dobrze pamiętam.. a wytrzymuje wtedy zaledwie 3.000 cykli pracy, tylko że dłuższej niż w przypadku typowego zapalania pelletu.
Wystarczy porównać i logicznie pomyśleć...
230 V / 310 W daje +/- 100.000 cykli
264 V / 380 W daje +/- 3.000 cykli
Czyli bardzo duża różnica w żywotności...
Więc przy takich proporcjach, co by oznaczała praca z mocą 1.000 W ?
Pomijając, że jest to niemożliwe... ale tak hipotetycznie
No co?
Są jakieś pomysły?
A odpowiedź może być tylko jedna...
P.S.
Więc się z kolegą besixem spotkaj... tylko nie zapomnij zapytać... już wiesz o co...
Po co ten bełkot...
Wykaż się testem... Po h.. j biadolisz i biadolisz...
Masz dostęp do grzałki, to się zorganizuj i udowodnij swą rację.... Ile wpier... dal ceramika podczas swej pracy aż do zapłonu... TRYBISZ?
Offline
Andrzej47op napisał:
Czy 300 Wat w zapalarce, to nie chwyt reklamowy...
Trzy filmik dla porównania.
Opisy we filmikach.
Pytania, sugestie... Zapraszam do dyskusji...
Gdyby ktoś chciał mi zarzucić, że to urządzenie oszukuje, to mogę nagrać inne porównania.
https://youtu.be/HoGrgcjs7bs
https://youtu.be/wcMdL6IyyLo
A tu już rozpalanie kotka.
https://youtu.be/X1H2QpNaLQQ
Darecki... dam Ci szansę... Podważ to co jest powyżej...
Wykaż się i pokaż swoje testy. Udowodnij wszystkim, że. masz rację.
Offline
darecki napisał:
Widzę wyraźnie, że "mierniczek" nie daje rady ogarnąć tematu... a zapalarka, tak jak i inne grzałki... nie jest sterowana programowo, żeby mogła "modulować" mocą... ale skąd Ty możesz o tym wiedzieć
Dla Ciebie i innych, że miernik wskazuję poprawnie.
Zrobiłem pomiar na liczniku ZE.
Może to do ciebie przemówi mały, zarozumiały człowieczku
Po załączeniu zapalarki
1-szy obrót w 13 sek
2--gi obrót 20 sek
3-ci obrót 23 sek
4-ty obrót 24 sek.
Dwa ostanie obroty zbliżone do siebie, gdyż zapalarka po minucie osiągnęła pobór w okolicy 360W.
https://youtu.be/hHCOGzfPqak
Tutaj już podłączona została oporowa zapalarka Kostrzewy i jak widać obroty i zuzycie prądu jest stale.
Obroty maja po 22 sek.
https://youtu.be/SIGRxAchTEY
Edit :
Pewnie zainteresuje Cie magiczny " klik" który występuje przed samym przyspieszeniem tarczy, oraz jej zwolnieniem..
Już Cie informuje...
Posiadam kontakt na pilota i do niego podłączyłem zapalarkę i mogłem ją włączyć i wył, a przy okazji mogłem zrobić kolejny test, a to klik jest właśnie z pilota.
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-28 19:38:25)
Offline
Andrzej47op napisał:
... Dla Ciebie i innych, że miernik wskazuję poprawnie.
Zrobiłem pomiar na liczniku ZE.
Może to do ciebie przemówi...
Przemawia, i to bardzo
Jeśli Ty, nazywasz "pomiarami"... liczenie obrotów tarczy w liczniku, to wychodzi na to,
że Twój przypadek jest jeszcze cięższy, niż wynikało po "testach", robionych tym śmiesznym "mierniczkiem"...
Czy Ty naprawdę myślisz, że ktoś może być tak naiwny, i uznać za wiarygodne Twoje żałosne próby udowadniania (nie wiadomo nawet czego)...
którymi tylko się ośmieszasz, gdyż licznik, który zlicza ogólny pobór prądu w całym domu, nie może być traktowany poważnie jako narzędzie pomiarowe,
dla jednego tylko urządzenia, gdyż nie wiadomo przecież dokładnie, jakie jeszcze urządzenie pobierające prąd, może w takiej domowej instalacji pracować
(np. lodówka, której agregat może się załączyć w czasie jednego z pomiarów, wypaczając wynik).
A Twoje zapewnienia, że nic innego nie pracuje, są dla mnie tak samo wiarygodne, jak i Twój "mierniczek" poboru prądu
Więc to co zrobiłeś, jest całkowicie pozbawione sensu, gdyż zwyczajnie jest niewiarygodne... i to nawet bardziej, niż te pomiary "mierniczkiem"...
Czyli jak zwykle, jedna wielka żenada...
I choć całe te "pomiary", pozbawione są sensu, to jednak przeanalizuję co z nich wynikło...
a co przeczy temu, co pisałeś wcześniej, wyciągając pochopne wnioski... tylko dlatego, żeby wykazać dobrą wolę
Andrzej47op napisał:
... Po załączeniu zapalarki
1-szy obrót w 13 sek
2--gi obrót 20 sek
3-ci obrót 23 sek
4-ty obrót 24 sek.
Dwa ostanie obroty zbliżone do siebie, gdyż zapalarka po minucie osiągnęła pobór w okolicy 360W.
https://youtu.be/hHCOGzfPqak
Gdybyś chciał być choć trochę obiektywny... to byś przyznał, że już przy drugim obrocie, jego czas był zbliżony do tego, który potem podałeś, jako czas obrotu tarczy, podczas załączenia grzałki standardowej... bo dzielą je tylko tylko 2 sekundy, czyli rozbieżność sięgająca 10%... a w Twoim przypadku, to może być np. wielkość błędu pomiarowego, gdyż metody pomiarów, są raczej archaiczne i niezbyt miarodajne...
Więc obiektywnie to analizując, to tylko pierwszy obrót, jest sporo szybszy od obrotów tarczy, podczas pracy typowej grzałki.
Ale, że nie jesteś obiektywny to piszesz dyrdymały o poborze przez zapalarkę "1 kW" energii podczas startu.
Gdybyś umiał liczyć, to nawet z tych Twoich mało wiarygodnych "pomiarów" opartych na zliczaniu obrotów tarczy, to byś wiedział, że różnica w wynikach sięga maksymalnie 10%...
Więc gdzie jest te 1000 W o których bajdurzysz?
Skoro już obrót nr. 2 jest zbliżony... a obrót nr. 3 i 4 krótszy, od tego z pomiaru następnego...
Czego już nie zauważasz... bo nie chcesz... gdyż zapalarka uzyskała podobny wynik jak standardowa, nie po minucie, ale po około 15 sekundach od startu...gdyż 1min. i 20 sec. to trwały w sumie, te 4 obroty tarczy...
Więc jest tak jak zawsze... naciągasz fakty i wyniki, pod swoje wypaczone poglądy... bo wyciąganie prawidłowych wniosków, nie jest Twoją mocną stroną.
Andrzej47op napisał:
Tutaj już podłączona została oporowa zapalarka Kostrzewy i jak widać obroty i zuzycie prądu jest stale.
Obroty maja po 22 sek.
https://youtu.be/SIGRxAchTEY
Co nie zmienia faktu, że grzałka montowana w palnikach "Kostrzewy"... wcale nie jest produkowana przez "Kostrzewę"... a dodatkowo, odpala pellet w czasie, średnio dwukrotnie dłuższym niż zapalarka ceramiczna... co sam potwierdziłeś... a to akurat jest faktem, którego nie mam zamiaru podważać
Andrzej47op napisał:
Edit :
Pewnie zainteresuje Cie magiczny " klik" który występuje przed samym przyspieszeniem tarczy, oraz jej zwolnieniem..
W ogóle mnie to nie interesowało, bo nie ma to żadnego znaczenia w obliczu małej wiarygodności tych "testów" i "pomiarów", którymi się tak nakręcasz
A jeśli dla Ciebie, "klikanie" pilotem to jest "magia", to Ty jesteś nieźle pokręcony...
P.S.
Dalej nie podajesz żadnych informacji o napięciu, jakie panuje w Twojej domowej sieci elektrycznej.
Odchyłki od normy występują w polskich sieciach spore, co przekłada się w bardzo prosty sposób na faktyczną moc zapalarki ceramicznej.
Z różnych doniesień wiadomo, że jest z tym różnie, gdyż odchyłki przekraczają obowiązujące normy.
Więc te wszystkie Twoje wypociny, nie mają żadnej wartości, gdy nie są znane parametry panujące w lokalnej sieci elektrycznej, jakie były dokładnie w momencie "pomiarów".
Pomijając nawet to, że nie są wiarygodne z innych względów... to informacja o napięciu jest podstawową informacją, bez której podpieranie się takimi "wynikami" nie ma żadnego sensu... czego Ty jak zwykle nie rozumiesz... co jest Twoim typowym zachowaniem, więc wcale nie dziwi...
Offline
Widzę, że nadal jesteś tępy i oporny , ale może to da Ci do myślenia, choć wątpię...
Andrzej47op napisał:
Po załączeniu zapalarki
1-szy obrót w 13 sek (pobór od 1 KW do 550 W)
2--gi obrót 20 sek ( pobór od 550 W do 400)
3-ci obrót 23 sek ( pobór od 400 W do 360 W)
4-ty obrót 24 sek. ( 360 W)
.
W grzałce oporowej pobór ok 385 W= 22 sek obrót.
Czy te cyferki poniżej, to jakiś wynik z twojego ciśnieniomierza ?
" 70 + 300=370 big_smile
Albo inaczej wink...370-70=300"
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-29 08:46:19)
Offline
darecki napisał:
Co nie zmienia faktu, że grzałka montowana w palnikach "Kostrzewy"... wcale nie jest produkowana przez "Kostrzewę"... a dodatkowo, odpala pellet w czasie, średnio dwukrotnie dłuższym niż zapalarka ceramiczna... co sam potwierdziłeś... a to akurat jest faktem, którego nie mam zamiaru podważać .
Tu również masz wyobraźnię...
Zapłon, który nastąpił po 1.10 sek był po dwugodzinnym postój kotła, a na zapalarce oporowej zapłon nastąpił po 2.20 sek-.różnica 1.10 sek.
Wczoraj postój kotła był trzygodzinny i już tak kolorowo nie było, gdyż zapłon nastąpił po 1.50 sek ( mam filmik i jak masz wątpliwości to mogę go załączyć jako dowód), na grzałce oporowej trwało by to ok 1.10 dłużej, czyli zapłon by nastąpił po ok 3 min...
Zaplon na zapalarce oporowej, który u mnie wystąpił po 3.10 sek ( prawie 3.15 było) był po czterogodzinnym postoju kotła, a jak już się domyślasz na ceramicznej nastąpił by po 2 MIN na co mam dowód w postaci filmiku po trzygodzinny postoju... Oglądaj mistrzu i do 1.50 sek dolicz jeszcze 30 sek aktualizacji... Prawda, że robi się czarno
https://youtu.be/deHdIiamo8g
Spójrz jeszcze raz na start zapalarki 1012 W - cudownie, a to z jakim pieprznięciem startuje, to widać na filmiku z licznikiem.
TRYBISZ COŚ, CZY NIE?
Weź mądralo pod uwagę fakt taki, że u mnie wentylator załącza się po 30 sek i zapłon mam z pewnością szybszy niż w sterownikach po aktualizacj, czyli 1 min...
Tam już tak kolorowo nie będzie...
W przeciwieństwie do Ciebie fizycznie posiadam kocioł i obie zapalarki i mam możliwość porównania...
Co do mojej instalacji elektrycznej, to ma się dobrze i gdybym mógł Ci nagrać jak płynie prąd w przewodach, to bym to dla ciebie zrobił.
Tobie zostaje kalkulator, kartka, długopis i internet, który jak widać bardzo destabilizuje twój proces życiowy.
Ostatnio edytowany przez Andrzej47op (2017-10-29 09:28:18)
Offline
Andrzej47op napisał:
...
Co do mojej instalacji elektrycznej, to ma się dobrze i gdybym mógł Ci nagrać jak płynie prąd w przewodach, to bym to dla ciebie zrobił.
...
No i to jest Twój podstawowy problem, że ten Twój śmieszny "mierniczek"... nie pokazuje, jakie napięcie panuje w sieci, podczas obliczania zużywanej w danym momencie energii, wiec nie może służyć jako wiarygodne narzędzie pomiarowe
Robisz bezsensowne "testy"... kręcisz równie bezsensowne filmiki, które także nie są wiarygodne, gdyż wykorzystujesz do swoich "pomiarów", albo prosty "mierniczek"... albo też licznik, rejestrujący zużycie energii całego domu... twierdząc przy tym, że "mierzysz" pobór energii samej zapalarki... ŻENADA
Jakby tego było mało... to nawet nie potrafisz prawidłowo zinterpretować tych swoich "pomiarów"... ani nie potrafisz policzyć różnic w poborach prądu obu zapalarek... bo liczenie, stwarza Ci problemy, jak widać...
P.S.
A tak dla Twojej informacji... śmieszny pajacyku, szczycący się posiadaniem kotła z palnikiem i zapalarki ceramicznej... to posiada wielu użytkowników tego forum
W przeciwieństwie do Ciebie... mam 2 zapalarki ceramiczne FKK... a także 2 różne sterowniki Estymy... o czym Ty nie masz pojęcia... a to dlatego, że ja nie muszę o tym informować wszystkich forumowiczów... dlatego ta informacja jest tylko dla Ciebie... żałosny ignorancie
Ostatnio edytowany przez darecki (2017-10-29 10:42:30)
Offline
Ta dyskusja z dareckim jest zbędna , ten typ tak ma, że plujesz mu w twarz a on mówi, że deszcz pada.
Ale skoro użył mojego nicka w jednym z wcześniejszych wpisów , to wrzucę coś do tej dyskusji.
Producent w swoim katalogu produktów podaje wszystkie parametry między innymi rezystancje nominalną grzałki, prąd rozruchowy i prąd płynący w ustabilizowanym obwodzie grzałki.
Tu link do katalogu - https://issuu.com/fkk-corporation/docs/2016_pellet_heater_catalogue_pl
Z prostych wzorów można bardzo łatwo obliczyć, bez włączania grzałki do układu pomiarowego, że przy napięciu 210V ( biorę pod uwagę spadek napięcia sieci ) i prądzie rozruchowym około 5 A , moc czynna chwilowa wyniesie ponad 1000 W . Ponieważ mamy do czynienia z elementem typowo rezystancyjnym ( oporowym ) można przyjąć, że przesunięcie fazowe cosinus jest równe 1 więc nie ma wpływu na wartość tej mocy.
Producent podaje również prąd płynący w układzie przy napięciu 240V i wynosi on około 1,45 A co daje w przybliżeniu moc 348 W. Zakładając , że napięcie w naszej sieci wynosi 230V daje to 333,5 W .
Wniosek
Pomiary wykonane przez kolegę Andrzeja mimo, że na 99% obarczone błędami, przedstawiają rzeczywistą charakterystykę pracy tego modelu grzałki.
Offline
besix napisał:
...
Producent podaje również prąd płynący w układzie przy napięciu 240V i wynosi on około 1,45 A co daje w przybliżeniu moc 348 W. Zakładając , że napięcie w naszej sieci wynosi 230V daje to 333,5 W .
Wniosek
Pomiary wykonane przez kolegę Andrzeja mimo, że na 99% obarczone błędami, przedstawiają rzeczywistą charakterystykę pracy tego modelu grzałki.
Czyli zostaje 1% szansy, że wyniki tych śmiesznych "testów" mają cokolwiek wspólnego z prawdą?
Przesadzasz besix
Gdybyś znał dokładne dane producenta, informujące o dokładnych parametrach pracy zapalarki... to byś wiedział, że przy napięciu 230 V, jej średnia moc wynosi 310 W.
I nie robiłbyś tych swoich "przybliżonych" obliczeń, które na 100% obarczone są błędem.
A co się tyczy tego chwilowego impulsu... to dobrze wiesz, że nie ma on większego wpływu, na średni wynik pobory prądu przez zapalarkę ceramiczną...
Dlatego ten śmieszny "testy", urywa się tak szybko, bo w miarę upływu czasu i rozgrzewania zapalarki... pobór energii spada...
Czego ten żałosny "tester", już nie chciał pokazać
Offline
darecki napisał:
A co się tyczy tego chwilowego impulsu... to dobrze wiesz, że nie ma on większego wpływu, na średni wynik pobory prądu przez zapalarkę ceramiczną...
Dlatego ten śmieszny "testy", urywa się tak szybko, bo w miarę upływu czasu i rozgrzewania zapalarki... pobór energii spada...
Czego ten żałosny "tester", już nie chciał pokazać
Widzę, że mózg zaczyna myśleć, ale ślepota bierze górę...
https://youtu.be/X1H2QpNaLQQ
Masz dwie zapalarki, to śmigaj i udowodnij swoją rację, a nie piszesz to co net Ci przyniesie...
Jeszcze jakbyś zauważył, to czas pomiędzy zapalarkami będzie taki sam ( 1.10 sek) o ile będą podłączone to tych samych sterowników.
W przypadku kiedy ceramika zostanie zamontowana ze sterownikiem po aktualizacji, a zapalarka oporowa zamontowana ze sterownikiem przed aktualizacją, to różnica jest 40 sek na korzyść ceramiki...
Więc nie pisz głupot o dwukrotnie szybszym zapłonie, bo to jest wyssane z palca, o czym napisałem Ci wyżej. Każdy kto ma ceramiczna zapalarkę może sobie sam obliczyć. Ty masz dwie, a g.. pokazałeś.
Offline
Andrzej47op napisał:
... czas pomiędzy zapalarkami będzie taki sam ( 1.10 sek) o ile będą podłączone to tych samych sterowników.
W przypadku kiedy ceramika zostanie zamontowana ze sterownikiem po aktualizacji, a zapalarka oporowa zamontowana ze sterownikiem przed aktualizacją, to różnica jest 40 sek na korzyść ceramiki...
...Każdy kto ma ceramiczna zapalarkę może sobie sam obliczyć...
No i widzisz, żałosny "twórco filmowy"
Jedyne co zostało z tych Twoich beznadziejnych testów, to czasy rozpalania... o których także piszesz bzdury... bo one nigdy nie są idealnie takie same... o czym wiedzą wszyscy... chyba poza Tobą ignorancie.
Czas rozpalania, może być różny, nawet w przypadku rozpalania, stale na tych samych ustawieniach i tej samej zapalarce... więc nie opowiadaj bredni, bo tego nie da się obliczyć, tylko trzeba to sprawdzić praktycznie... a dobrze wiesz, że sam uzyskiwałeś różne czasy rozpaleń, co wcale nie oznacza, że inni będą uzyskiwali takie same wyniki...
A co się tyczy rozpalania, z wydłużonym czasem rozgrzewania zapalarki do 60 sec., to nie masz przecież pojęcia o tym, ile tak naprawdę będzie trwało, więc piszesz kolejne bzdury, które zrodziły się w Twojej pustej głowie... gdyż ten czas, wcale się nie wydłuży o 30 sec. jak to próbujesz wszystkim wmówić, nie mając możliwości sprawdzenia tego w praktyce...
Więc nadal jedynie udowadniasz, że jesteś żałosnym ignorantem... nie potrafiącym wyciągać wniosków... nawet ze swoich nieudolnych testów...
A jak już pisałem wcześniej... jedyne co wiarygodnie potwierdziłeś jest to, że zapalarka ceramiczna doprowadza szybciej do zapłonu, niż ta fabrycznie instalowana... choć wcale nie o to Ci chodziło
Bo jak wiadomo z Twoich wpisów w innym wątku dotyczącym zapalarki ceramicznej, byłeś raczej sceptycznie do tego ustosunkowany
Pisząc tam równie dużo bredni, co i w tym wątku...
Offline