Forum - pellets.com.pl - Obniż koszty ogrzewania olejem opałowym, wybierz pellety. Pellety, pelet, pellets, kotły co, piece co, palnik na pelet, palnik na pellet, kocioł na pellet, piec na pellet, olej opałowy, olej opałowy cennik
Nie jesteś zalogowany.
to czyli zadowolony z zakupu?Mój agregat tez dobrze sie sprawuje,pompy nie buczą i sterownik tez bez zarzutu
Offline
Tzn w razie braku prądu przychodzi mi tylko SMS z centraliki alarmowej i tyle. Mnie oczywiście w domu nie ma, więc dzięki everowi przerw brak, piec chodzi dalej. Ja jestem zadowolony.
Offline
po testowaniu agregatu barracuda przy podłaczeniu do sterownika pieca,stanowczo odradzam!!! ten avr co niby jest to pic na wodę.Na początku piec ładnie chodził potem silnik od podajnika buczał z obawy przed spaleniem sterowika odłączyłem.Ten agregat terkocze jak samochód z bajki baltazara gąbki.Najlepsze rozwiązanie to UPC
Offline
To ten barracuda 1000W ten b.tani ?
Offline
ten 2800 szajs
Offline
Ogólnie to u siebie w domu nie testowałem takich wynalazków, jedynie czasami w pracy i mam złe doświadczenia. W domu zmontowałem tego w/w UPS Evera z dużym akumulatorem. Na razie sprawdził się zajefajnie. Krótkie przerwy prądu do 6h w ogóle mnie nie interesują. Dobry agregat nie może być tani. Więcej nic nie będę pisał bo na elektrodzie jest masę info o chińskich agregatach I kolego "vader", agregat 3 fazowy kupuje się do urządzeń 3fazowych, i 1f do 1f. Wydajność agregatu 3f będzie o wiele niższa na 1 fazie niż na "naklejce"
No ale szczegół, szkoda tylko Twojej kasy.
Swoją drogą będę miał niedługo jakiś tani agregat INWERTOROWY z aledrogo, 800 lub 1500 pewnie jakiś najtańszy z brzegu (900 lub 1600zł). Kryterium wyboru chińszczyzny będzie prawdopodobnie kolor na obrazku bo co w środku okaże się w praniu. Kupię go bez ryzyka bo albo będzie działał i go sobie zostawię, albo bierze go kumpel na działke letniskową.
Offline
człowiek uczy się na błedach
Offline
W końcu trafił mi się w ręce generator invertorowy firmy nutool NP2500INV. Miał byc kipor i kraftwele ale jeszcze na nie przyjdzie czas. Czyli taki tam walizkowy ale nie dla chuderlaków bo troszkę waży. Z miejsca zalałem go półsyntetykiem motocyklowym motulem (to akurat miałem pod ręką) a to co było fabrycznie wylałem. Ogólnie juz na samym początku, jak na chińszczyznę, zrobił dobre wrażenie i mało tego bo zapalił bez większych ceregieli. Pierwsze kilkanście minut popracował se bez obciążenia.
Instalacje faza agregat z przełącznikiem mam przygotowaną. Wiele się nie zastanawiałem i agregat zasilał już CAŁĄ chałupę. Oświetlenie, lodówka i oczywiście zielona kostrzewa. Po podłączeniu miernika wahania napięcia są. Pompki chodzą cicho, żadnych niepokojących dźwięków. Delikatnie słychać małą różnice w szybkości pracy pompki. Poza tym mini bio działa bez problemów. Domowy zwykły duży wiatrak ma delikatne "obce" odgłosy, prawie niesłyszalne. Domowe oświetlenie czasami słabo mruga jak się załączy np. lodówka.
Ogólnie generator, który po prostu działa. Ma przycisk ECO, więc silnik działa cicho jak ma małe obciązenie i zaczyna zwiększać obroty jak załączy się wiecej odbiorników. Ja wytestowałem go na około 1,8kW i silnik kręcił juz na max obrotach. Tak do 300W jest cicho. Może za niedługo bedzie na testy kraftwele 1,6kW bo znajomy chciał to dam znać.
Ostatnio edytowany przez marecki (2014-11-05 00:15:35)
Offline
ja mam agregat barracuda i to jest kasa wywalona w błoto,po godzinie pracy padł,juz wiem zeby chinskiego badziewia nie kupowac.Firma wa tech zapewniala ze to Polski produkt okazało sie inaczej
Offline
Agregat co wziąłem jest dosyć popularny, ma go kilka "firm" a tak naprawdę bebechy są zunifikowane (made in china to oczywiste). Różni się delikatnie pojemnością silnika i pewnie prądnicą (i kolorem obudowy/naklejką). Ostatnio inwerterów jest wysyp, inwerter to taka widać proteza na kiepskiej jakości prądnice/silnik. I to jest pozytywne bo już za 600 parę złoty kupi inwerter 800W z dwusuwowym silnikiem . Podpowiem to co doradził dobry znajomy elektryk/mechanik: taki agregat lepiej traktować jak chinski motocykl 4-suw. Dbać o olej (sprawdzanie stanu co odpał i częste wymiany) i nie przeciążać. I wtedy będzie działał nie gorzej jak "markowy".
Tego co kupiłem (identyczny ma np. kraftwele) potraktuję ogranicznikiem amperów (ma go np. f&f) o połowę, 1,2-1,4kW. Bo już od 1500W silnik pracuję wyraźnie na maxa i słychać, że ma juz dosyć. Wczoraj mu wkręciłem świece irydową i praktycznie nie potrzebuje ssania do odpalenia i troche "wyrównała" mu się praca bo obroty delikatnie falowały.
Ostatnio edytowany przez marecki (2014-11-12 17:37:34)
Offline
no to gratuluje zakupu,pewnie ci posłuży.U mnie za tydzień ma nie być prądu cały dzień, zobacze jak sie bedzie sprawował agregat po naprawie
Offline
Tak poza tematem dla poprawienia humoru. Kiedyś za komuny to (prawdopodobnie) celowo wyłączali prąd. O agregacie nikt nie słyszał. Dziwny zbieg okoliczności bo akurat był niż demograficzny
Offline
teraz mamy agregaty i jak nie ma prądu biegamy do piwnicy zamiast do żony
Offline
vader napisał:
ja mam agregat barracuda i to jest kasa wywalona w błoto,po godzinie pracy padł,juz wiem zeby chinskiego badziewia nie kupowac.Firma wa tech zapewniala ze to Polski produkt okazało sie inaczej
Moja barracuda 5.5 kW jednofazowa daje sobie radę wyśmienicie.
Offline
Jeżeli można jeszcze odświeżyć temat.
Oczekuję na dostawę kotła Mini Bio NE 10KW, wiele się chyba nie różni od Mini Bio 10KW, jeżeli chodzi o zasilanie i pobór prądu.
Aktualnie przy użytkowanym jeszcze kotle w domu mam inwerter 300W + akumulator żelowy. Wiem, że muszę go wymienić na mocniejszy model, bo te 300W to za mało (sama grzałka do rozpalania pobiera 370W). Czy ktoś jest w stanie powiedzieć, ile mocy pobiera ten kocioł maksymalnie w jednej chwili (ślimak podajnika, ślimak w palniku, wentylator, sterownik)? Pewnie jak działa grzałka, to w tym samym czasie nie pracują ślimaki itd. Oczywiście moc potrzebną dla zewnętrznych pomp CO i CWU już sobie doliczę (mam 2 energooszczędne pobierające w sumie maksymalnie 40W). Czy wystarczy inwerter 700-800 W?
Offline
Mój zestaw palnik 16kW jest podłączony do przetwornicy INTEX 600/1000 czyli moc ciągła 600W i spokojnie daje radę , a jak słusznie zauważyłeś jak pracuje grzałka to razem z nią włącza się tylko dmuchawa, czyli silnik dmuchawy 37W + grzałka 370W , powiedzmy że rozruch silnika dmuchawy to chwilowo 50W + start grzałki 400W , mocy silników podajników nie znam ale na 100% oba nie przekroczą mocy jaką pobiera grzałka.
Pamiętaj żeby kupować urządzenie oferujące czysty sinus , bo urządzenia indukcyjne ( silniki) nie tolerują sinusoidy modyfikowanej
Ostatnio edytowany przez besix (2017-10-11 20:12:15)
Offline
Dzięki za odpowiedź. Aktualnie mam Orvaldi INV12-300W, więc albo kupię mocniejszy Orvaldi, albo Voit SinusPro-800E lub 1000E (te są nieco tańsze od Orvaldi). Innych nie brałem pod uwagę. Na Orvaldi nie miałem problemu nigdy z pompkami (używam go 4 lata), więc raczej też dobrego sinusa generuje.
Offline
Pincet wat ogarnie.
Offline
Moja przetwornica ma już 5 lat , ale gdybym miał kupować dziś, to bym wybrał VOLT Sinus PRO 1000.
Po pierwsze dlatego, że tak samo dobre jak Orvaldi a tańsze i polskie, a po drugie większa moc do dyspozycji i można podłączyć np bramę wjazdową , garażową i jakieś awaryjne oświetlenie led w newralgicznych miejscach domu ( komunikacja )
Offline
Faktycznie 500W wystarczyłoby przy maksymalnym obciążeniu, ale jak słusznie sugeruje besix, nadmiar mocy można wykorzystać do podłączenia przez inwerter dodatkowego sprzętu domowego. Tym bardziej, że w końcu zdecydowałem się także na zakup agregatu po tym "Ksawerym" (mam przygotowaną alternatywną instalację elektryczną pod agregat, ale jakoś pieniędzy było szkoda). Wtedy mógłbym zasilanie z agregatu puścić dodatkowo przez inwerter, aby jeszcze bardziej zabezpieczyć niektóre sprzęty domowe.
Mam jeszcze jedno pytanie do Was. Teraz w inwerterze mam akumulator żelowy 84Ah. Po 4 latach używania, gdy podłączam żarówkę 75W, energii starcza tylko na około 1 godzinę. Wydawało mi się, że te żelowe powinny trochę dłużej pociągnąć w dobrej kondycji, bo tanie nie są. Teraz, razem z zakupem nowej przetwornicy, muszę też kupić nowy akumulator. Czy macie u siebie akumulator AGM, czy żelowy? Ceny obydwu typów są wysokie, ale chyba AGM nieco tańsze.
Offline
Akumulatory AGM i żelowe należą do typu akumulatorów szczelnych , różnica między nimi nie wgryzając się w szczegóły jest taka, że AGM jest w stanie zapewnić większy prąd rozruchowy niż akumulator żelowy.
Jeśli akumulator żelowy nie jest narażany na duże gwałtowne obciążenia powinien z powodzeniem pracować 4 -5 lat bez znaczącej utraty pojemności takie przypadki odnotowałem np w systemach alarmowych, jednak jeżeli taki żelowiec dostanie kilka strzałów większym obciążeniem to starzeje się znacznie szybciej niż AGM.
Dlatego kolego jeżeli ten akumulator będzie stał w pomieszczeniu gdzie często przebywają ludzie kup AGM, a jeżeli będzie to tak jak w moim przypadku garaż obok rozdzielni elektrycznej to możesz spokojnie kupić akumulator samochodowy ( u mnie taki sobie działa już 3 lata) . Żelowy to dobry do podtrzymania serwerów i komputerów a nie pomp i podajników
Offline
Ostatecznie kupiłem zestaw Volt Sinus Pro 1000E (700W mocy w pracy ciągłej) + akumulator VOLT 100Ah AGM VRLA. Zestaw już działa, za tydzień w piątek wymiana kotła na Mini Bio NE, więc już będzie środowisko docelowe.
Offline